0

Dobre wieści dla Santosa. Frankowski wysoko oceniany

Reklama

Przemysław Frankowski we Francji już zdążył pokazać, że Lens podjęło bardzo dobrą decyzję o jego sprowadzeniu z amerykańskiego Chicago Fire w 2021 roku. Polski pomocnik został ponownie wyróżniony za swoje dotychczasowe dokonania na francuskich boiskach piłkarskich.

POLECAMY TAKŻE: Złe wieści dla widzów. Znany gwiazdor znika z hitu TVP?

Reklama

Przemysław Frankowski to prawy pomocnik, który w swojej dotychczasowej karierze grał w takich klubach jak: Lechia Gdańsk, Jagiellonia Białystok, Chicago Fire i aktualnie RLC Lens, które aktualnie jest na trzecim miejscu w Ligue 1. W zeszłym roku zespół Polaka uplasował się na siódmym miejscu, które nie gwarantowało występów w europejskich pucharach. Jednak patrząc na bieżący sezon można z pełną powagą powiedzieć, że Lens ma na to spore szansę.

POLECAMY TAKŻE: Szokujące zachowanie Nitrasa w Sejmie. Kaczyński wszystko nagrał (WIDEO)

Przemysław Frankowski w bieżącym sezonie ligi francuskiej wystąpił w 22 spotkaniach, w których zaliczył dwa trafienia i tyle samo asyst. Zdaniem ekspertów występy Polaka dają bardzo wiele jego drużynie, która w dalszym ciągu ma realne szansę na to, aby bieżący sezon zakończyć na miejscu dającym możliwość podejścia do kwalifikacji do Ligi Mistrzów UEFA.

Reklama

Przemysław Frankowski wysoko oceniany

Przemysław Frankowski niejednokrotnie w tym sezonie pojawiał się już w jedenastce kolejki Ligue 1. Reprezentant Polski został wyróżniony przez Whoscored. Portal opierający się głównie na algorytmach statystycznych przyznał polskiemu pomocnikowi notę wynoszącą – 7.80.

POLECAMY TAKŻE: Gwiazdor serialu Ranczo u boku Pattona? Niesamowite życie Leona Niemczyka

Dobra dyspozycja Polaka jest z pewnością dobrą wiadomością dla nowego selekcjonera reprezentacji Polski — Fernando Santosa, który już z pewnością obmyśla plan na najbliższe kwalifikacje do mistrzostw Europy.

Źródło: Sport.pl,  Twitter

Polecamy również przeczytać: 

Cios dla Nergala. Muzyk wyrzucony z siłowni

Kibic zakpił z Rybusa. Były reprezentant Polski odpowiedział

„Nikt nie dzwoni”. Co z Gikiewiczem w reprezentacji Polski?

Polskie próby zdefiniowania zjawiska występowania przestępczości zorganizowanej

Reklama