0

Jakimowicz ma żal do Anny Popek? Gwiazdor TVP postanowił wszystko powiedzieć

Reklama

Zmiany w znanym programie TVP. Wczoraj informowaliśmy, że do magazynu „W kontrze” wraca Anna Popek, lecz to nie jedyna zmiana, która czeka widzów w najbliższym czasie. Wspomniana dziennikarka zajęła miejsce Jarosława Jakimowicza, który na temat sytuacji w programie wypowiedział się w jednym z wywiadów.

Media obiegła w tym tygodniu informacja o zmianach, które mają nastąpić w jednym z programów Telewizji Polskiej. Chodzi dokładnie o magazyn „W kontrze”, który na samym początku był prowadzony przez duet: Jarosław Jakimowicz i Magdalena Ogórek.

Reklama

POLECAMY TAKŻE: Tragiczne informacje obiegły media. Nie żyje popularny aktor

Magdalena Ogórek z programu odeszła na początku 2022 roku. Od tego czasu nastąpiła niejedna roszada w obsadzie prowadzących. Teraz media informują o kolejnej.

Do grona prowadzących „W kontrze” ma powrócić Anna Popek. Dziennikarka już wcześniej występowała w programie, lecz w kwietniu bieżącego roku odeszła i dołączyła do zespołu prowadzących program śniadaniowy Telewizji Polskiej „Pytanie na śniadanie”. Jednak w tym tygodniu padła informacja o jej powrocie do „W kontrze”, gdzie ma zastąpić Jarosława Jakimowicza.

POLECAMY TAKŻE: Niesamowity występ Blanki na imprezie TVP. To po prostu trzeba zobaczyć [WIDEO]

– Potwierdzamy, że Anna Popek wraca do programu „W kontrze”, będzie nadal współprowadziła „Wstaje dzień” i „Pytanie na śniadanie” – przekazało „Presserwisowi” biuro prasowe TVP.

Reklama

Jarosław Jakimowicz zabiera głos po zmianach w TVP

Teraz głos w jednym z wywiadów zabrał Jarosław Jakimowicz. Dziennikarz w rozmowie z portalem „Plotek” powiedział, że to on pomógł jej pierwszy raz dostać się do programu „W kontrze”.

POLECAMY TAKŻE: Przykra wiadomość. Nie żyje popularny aktor znany z legendarnego filmu

Swego czasu Ania prowadziła program 'Wstaje dzień’, który jak się wszyscy już obudzili, to się kończył. Pewnego dnia zwróciła się do mnie z prośbą, po gościnnej wizycie w programie „W kontrze”, że gdyby coś, to ona by chciała ze mną ten program prowadzić. Wiedzieliśmy, że to nie będzie trwało długo. Chodziło o to, by przywrócić ją na salony telewizyjne. Jej przeznaczeniem zawsze była kultura, sztuka i program w stylu 'Pytanie na śniadanie’. To ja zaproponowałem Anię do prowadzenia programu 'W kontrze’. Ja to załatwiłem z dyrekcją – mówi Jakimowicz.

Aktor wspomniał także o Agnieszce Siwiereniuk-Maciorowskiej, której również miał pomóc w dostaniu się do programu po poprzednim odejściu Anny Popek.

POLECAMY TAKŻE: Tego mało kto się spodziewał. Znana dziennikarka wraca do TVP

Było to dość karkołomne, ale udało mi się ich do tego przekonać. Agnieszka mi się wtedy nagrała, że będzie mi za to wdzięczna do końca życia i że staję się trzecią najważniejszą osobą w jej życiu. Mówiła, że nigdy mi tego nie zapomni i będzie miała mnie w sercu – wspomina Jakimowicz.

Aktor ma żal?

Po całej sytuacji z odsunięciem Jakimowicza żadna z obu dziennikarek już z nim nie podjęły kontaktu.

Przyjaźń, miłość, przywiązanie przejawia się jednak w czynach, a nie słowach. Podskórnie oczekiwałbym, że Ania Popek teraz napisze chociaż SMS-a, że wraca i chociaż zapyta: 'Jarek, co się dzieje?’. Tak samo byłoby miło, gdyby napisała Agnieszka – mówi Jakimowicz.

Nie odzywają się. Trudno. Widocznie są pochłonięte przygotowaniem nowego wydania. To jest dość trudny program, który jest oparty na emocjach. Poprzednia dyrekcja stawiała na osoby wyróżniające się charakterem i wywołujące emocje. To wszystko, co się dzieje teraz wokół mnie, pokazuje, że cały czas je wywołuję. Proponuję teraz śledzić słupki oglądalności czy nowy duet również takie emocje wywoła. Życzę powodzenia – powiedział gwiazdor „Młodych Wilków”.

Źródło: Plotek

POLECAMY TAKŻE:

Matka zamordowanej Anastazji nie wytrzymała. Padły mocne słowa [FOTO]

Andrzej Seweryn poniesie konsekwencje za swoje słowa? Pojawiły się nowe informacje [WIDEO]

Polacy pogrążeni w smutku. Nie żyje gwiazda znanego polskiego serialu

Dramat 27-letniej Polki. Ojciec kobiety przekazał nowe informacje

Fatalna wiadomość także dla widzów TVP. To już koniec znanego programu

Reklama