Sławomir Nitras w tym tygodniu został ministrem sportu i turystyki w rządzie Donalda Tuska. Polityk już zdążył znaleźć się w kręgu zainteresowania kibiców Legii Warszawa. W trakcie wczorajszego spotkania stołecznego klubu z AZ Alkmaar można było na jednej z trybun zauważyć baner, którego treść została zaadresowana do nowego szefa resortu sportu i turystyki. Z relacji mediów wynika, że jest to prawdopodobnie reakcja na jedną z wypowiedzi Sławomira Nitrasa.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Pietrzak zakpił z Tuska przed TVP. Nagranie trafiło do internetu
W czwartek Legia Warszawa na własnym stadionie podejmowała holenderski AZ Alkmaar. Poprzednio drużyna prowadzona przez Kostę Runjaicia przegrała z holenderskim klubem 1-0.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Zaskakująca informacja. Znany polityk odmówił Tuskowi?
Jednak w dwumeczu między obiema drużynami lepsza okazała się Legia, która wygrała u siebie 2-0 po trafieniach Ribeiro i Kramera. W tej sytuacji warszawski klub wyszedł z drugiego miejsca w grupie „E” Ligi Konferencji UEFA.
Wcześniej piłkarze Legii dwukrotnie w ramach rozgrywek fazy grupowej wygrali z bośniackim Zrinjskim, a z kolei z angielską Aston Villą odnotowali zwycięstwo i porażkę.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Co z rządem Tuska? Pojawiły się nowe informacje
Warto dodać, że stołeczny klub będzie jedynym, który na wiosnę będzie reprezentować nasz kraj w europejskich pucharach. Wczoraj bowiem z rywalizacji w Lidze Europy odpadł mistrz Polski – Raków Częstochowa.
Sławomir Nitras i baner kibiców Legii
Zdaniem mediów baner o treści „Nitras zmień dilera” może być reakcją na słowa Sławomira Nitrasa dotyczące zamieszek kibiców Legii Warszawa z policją w Birmingham.
POLECAMY TAKŻE: Nowy sondaż wyborczy. Zaskakujące wyniki poparcia
– Jest chyba jakiś problem z kibicami Legii, bo to jest kolejny raz, kiedy nie dostosowują się do standardów obowiązujących w innych krajach. Jest pytanie, czy nie powinniśmy tych standardów podnieść. I stosować takie, które gwarantują bezpieczeństwo wszystkim na stadionie, a nie powodują, że stadion jest zdominowany przez grupę najbardziej zagorzałych fanów. Musimy się z tym zmierzyć jako państwo – powiedział Sławomir Nitras w radiu TOK FM, a jego słowa cytował portal sport.pl.
Następnie, lecz w łagodniejszym tonie, nowy szef resortu sportu i turystyki zabrał głos w Radiu Zet. – Ale Żyleta nie jest w Anglii. Spokojnie, żadnych emocjonalnych ruchów. Natomiast rzeczywiście jest pewien problem… – tak polityk miał odpowiedzieć na pytanie, czy po wydarzeniach w Anglii trzeba zamknąć Żyletę.
Na Żylecie trzy transparenty. „13 grudnia pamiętamy!”, „Nitras zmień dilera” i „Leśny – zawiąż buty, bo się potkniesz” #LEGAZ pic.twitter.com/3qfz40uRaR
— Dominik Wardzichowski (@dwardzich22) December 14, 2023
Źródło: WP Sportowe Fakty
POLECAMY RÓWNIEŻ INNE NASZE MATERIAŁY:
To już oficjalne. Znany dziennikarz odchodzi z TVP
To się Tuskowi nie spodoba. Padły właśnie mocne słowa prezydenta
Jakubiak ostrzega Hołownię. Polityk powiedział to wprost
Tusk będzie mieć problem? Zaskakujące słowa znanego polityka
Problem Romana Giertycha. Polityk przegrywa w sądzie