Tomasz Lis w tym tygodniu usłyszał zarzuty ze strony prokuratury. Były redaktor naczelny Newsweek Polska odniósł się do tej sytuacji za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, gdzie poinformował między innymi o skierowaniu go na badania psychiatryczne. Na wpis Lisa odpowiedziała dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska.
POLECAMY TAKŻE: Trudno powstrzymać łzy. Kubacki zdecydował się na mocne wyznanie
Tomasz Lis 14 kwietnia usłyszał zarzut prokuratorski, który dotyczył reklamowania napojów alkoholowych. Z informacji przekazanych przez rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Aleksandra Skrzyniarz – Tomaszowi Lisowi zarzucono promowanie wódek, brandy, whisky i likierów, których reklamy umieszczono w dodatku do tygodnika „Newsweek”, za czasów, gdy dziennikarz pełnił obowiązki naczelnego gazety.
POLECAMY TAKŻE: Nowe informacje ws. Klarenbacha. Jest reakcja ze strony TVP
– Reklama zawierała znak graficzny producenta, nazwę marki, ceny produktów, a także odnośniki do stron internetowych, za pośrednictwem których można było kupić alkohol – wskazano w oświadczeniu.
Do całej sytuacji prędko odniósł się Tomasz Lis, który w jednym ze swoich wpisów poinformował dodatkowo, że prokurator postanowiła skierować go na „obowiązkowe badania psychiatryczne”.
Tomasz Lis oburzony – odpowiedź Korwin-Piotrowskiej
— W związku z postawionym mi absurdalnym zarzutem i z faktem, że byłem leczony neurologicznie(4 udary), pani prokurator skierowała mnie na obowiązkowe badania psychiatryczne. Oczywiście pójdę( nie wiem czy będzie to świadczyło o zdrowiu psychicznym czy przeciwnie). Witamy w ZSRR – napisał na Twitterze były dziennikarz między innymi Telewizji Polskiej i Newsweeka.
POLECAMY TAKŻE: Takiego wyniku PiS nie miało od dawna. Polityczne trzęsienie ziemi w nowym sondażu
Na wpis dziennikarza odpowiedziała Karolina Korwin-Piotrowska, który odniosła się do słów redaktora naczelnego Newsweeka na swoim koncie na Instagramie.
— W postępowaniu karnym, a tak jest w przypadku „Newsweeka”, w sytuacji leczenia neurologicznego, cztery udary to potężne obciążenie dla organizmu i mózgu też. Badanie przez psychiatrę i psychologa, oczywiście biegłych, to obowiązek, a nie żadne ZSRR – napisała Karolina Korwin Piotrowska na Instagramie.
POLECAMY TAKŻE: Polacy pogrążeni w smutku. Nie żyje członek legendarnego polskiego zespołu
– Nie ma nic złego w spotkaniu z psychiatrą czy psychoterapeutą. A jeżeli ma się „retro metody pracy” i problem z wybuchami emocji, tym bardziej jest to potrzebne. Po latach w mediach uważam, ze spora część dziennikarzy obowiązkowo powinna co jakiś czas przechodzić badania psychiatryczne, bo to jest strasznie niszczący zawód – czytamy w poście Karoliny Korwin-Piotrowskiej.
Wyświetl ten post na Instagramie
W związku z postawionym mi absurdalnym zarzutem i z faktem, że byłem leczony neurologicznie(4 udary), pani prokurator skierowała mnie na obowiązkowe badania psychiatryczne. Oczywiście pójdę( nie wiem czy będzie to świadczyło o zdrowiu psychicznym czy przeciwnie). Witamy w ZSRR.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) April 15, 2023
Źródło: O2, Instagram, Twitter
POLECAMY TAKŻE:
Na to czekali widzowie. Gwiazda TVP wraca do popularnego programu
Na to czekali widzowie TVP. Nowe nieoficjalne informacje ws. Adriana Klarenbacha
Co dalej z Adrianem Klarenbachem? Wymowny opis dziennikarza TVP (FOTO)
Znany aktor nie żyje. Szokujące okoliczności także śmierci
Znany dziennikarz zaatakował Straż Graniczną. Właśnie zapadł wyrok sądu
