Krystyna Janda niemal dwa lata temu udzieliła wywiadu dla Newsweek Polska. Znana aktorka wypowiedziała się w jego trakcie na temat dotyczący drożyzny. Niedługo po tej rozmowie temat wywiadu artystki został poruszony na antenie Kanału Sportowego w programie prowadzonym przez Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Rodzinny dramat Dawida Kubackiego. Tata skoczka zdradził zaskakujące informacje
Krystyna Janda pod koniec 2021 roku zdecydowała się na udzielenie wywiadu dla Newsweek Polska. W jego trakcie aktorka znana z występów w wielu znanych produkcjach filmowych i spektaklach teatralnych wypowiedziała się między innymi na temat drożyzny. Artystka przyznała, że zwraca uwagę na koszty stałe teatrów, prognozy rachunków za prąd, czy również koszty wynikające z pensji.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Smutna wiadomość. Nie żyje znana polska aktorka
— Patrzę na koszty stałe teatrów, na prognozy rachunków za prąd, na koszty pensji. Ja dam sobie radę, samotna kobieta nie potrzebuje dużo. Ale ludzie w swojej masie są przygnębieni, nie uśmiechają się do siebie. To niby banały, ale katastrofa wisi w powietrzu, nastrój leży – oceniła niemal dwa lata temu aktorka.
Wówczas aktorka wyznała, że zdecydowała się ograniczyć swoje wydatki.
— Mało jem ostatnio. Ktoś mi wytłumaczył, że głodówka jest bardzo zdrowa, i miał rację. Nawet na poprawę nastroju. Jak kupię bochenek chleba, to go dzielę i zamrażam. Na tydzień wystarcza. Ale ceny rosną – mówiła Krystyna Janda.
Mazurek i Stanowski o słowach Krystyny Jandy
Słowa Krystyny Jandy prędko spotkały się z zainteresowaniem ze strony Roberta Mazurka i Krzysztofa Stanowskiego. Obaj panowie wypowiedzieli się na temat znanej aktorki w swoim programie na Kanale Sportowym, który działa za pośrednictwem platformy YouTube.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Na to czekało wielu widzów TVP. Michał Rachoń przekazał ważną wiadomość [FOTO]
– Pani Krystyno, nie możemy dla Pani zbyt wiele zrobić, ale lodówkę, chleb ma Pani u nas, jak w banku. Proszę tylko dać znać – mówił Mazurek na antenie Kanału Sportowego.
– Aż chciałoby się teraz puścić – „Nie mogę Ci wiele dać, bo sam niewiele mam”, ale Zbigniew Hołdys by nas dojechał na pewno za prawa autorskie, więc nie puścimy tego – ironizował Stanowski.
– Pani Krystyno, wie Pani, jest Pani naprawdę wybitną aktorką. I zastanawiam się dlaczego Pani postanowiła występować zupełnie w nie swojej lidze? – powiedział Robert Mazurek zwracając się do Krystyny Jandy.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Awantura na konferencji Kołodziejczaka. Nagranie trafiło do internetu [WIDEO]
– My jesteśmy od pierdzielenia głupot – wtrącił Stanowski.
– Tak… celebrytki, które tam wystąpiły w reklamie i w serialu no to one tak, one są od tego, żeby gadać głupoty, ale porządna aktorka. Po co ona opowiada takie rzeczy? – mówił Mazurek.
– Ale trochę się dziwię teraz Tobie, to znaczy, to co powiedziałeś nie ma trochę sensu. Uważasz, że ona jest dobrą aktorką to mówi mądrzej niż te, które są słabymi aktorkami – powiedział Krzysztof Stanowski.
– Nie, nie, tak nie uważam, to jest kwestia talentu, a nie mądrości – mówił Mazurek.
– Ja nie kojarzę Pani Krystyny Jandy ze szczególnie mądrych wypowiedzi. I być może ona dobrze gra, natomiast, co to ma wspólnego z jej postrzeganiem rzeczywistości – mówił Stanowski.
– No ale ma też parę lat, to mówię bez żadnej złośliwości – powiedział dziennikarz RMF.
– To jest bardzo złośliwe – odparł Stanowski.
– Nie, człowiek życiowo doświadczony wie, że jak powie, że jest tak biedny, że musi sobie dzielić i zamrażać chleb i wtedy mu na tydzień wystarcza, to brzmi to jak drwina z ludzi, którzy naprawdę mają teraz ciężko – mówił Mazurek.
Źródło: Wprost, Kanał Sportowy
POLECAMY RÓWNIEŻ PRZECZYTAĆ:
Ważna wiadomość także dla widzów Michała Rachonia. Doszło do istotnej zmiany [FOTO]
Przykra wiadomość również obiegła media. Nie żyje znany aktor
Jakimowicz nie odpuszcza. Zaskakujące słowa o Magdalenie Ogórek
Ziemkiewicz także nie wytrzymał. Mocno odpowiada na słowa Andrzeja Seweryna [WIDEO]
Nowe nagranie z Andrzejem Sewerynem. Nie wszystkim się ono spodoba [WIDEO]