Agnieszka Holland i jej nowy film „Zielona granica” budzą w ostatnim czasie wiele emocji. Produkcja ma zarówno swoich zwolenników, jak i również przeciwników. Na temat reżyserki głos zabrała jej córka – Katarzyna Adamik, która mówiła między innymi o słowach polityków na temat produkcji jej mamy i również kwestiach jej bezpieczeństwa.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Awantura na konferencji Kołodziejczaka. Nagranie trafiło do internetu [WIDEO]
Od niedawna w kinach Polacy widzowie mogą obejrzeć nowy film w reżyserii Agnieszki Holland – „Zielona granica”. Produkcja jeszcze przed swoją premierą zaczęła budzić wiele emocji. Można wprost powiedzieć, że film stał się w ostatnich tygodniach jednym z głównych tematów.
Wiele słów na jego temat padło między innymi ze strony polityków obozu Zjednoczonej Prawicy. Niedawnk polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji informowało o emisji specjalnego spotu, który miałby być wyświetlany przed kinowymi seansami filmu „Zielona granica”.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Wybrzmiała oficjalna informacja. Znany gwiazdor dołącza do TVP [FOTO]
Sam film Agnieszki Holland porusza temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. „Psycholożka postanawia dołączyć do aktywistów wspierających uchodźców przebywających na polsko-białoruskiej granicy” – czytamy w opisie filmu „Zielona granica” na popularnym portalu „Filmweb”.
Agnieszka Holland i jej nowy film „Zielona granica”. Córka reżyserki zabiera głos
Kasia Admik – córka reżyser Agnieszki Holland – w rozmowie z rozmowie z Plejadą negatywnie odniosła się do słów polityków na temat filmu jej matki.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Polacy pogrążeni w żałobie. Nie żyje legenda polskiego sportu
– Słowa polityków nie są tylko słowami. Mogą powodować konkretne działania, nakręcać i doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Wiele osób z troską dzwoniło do nas i było przestraszonych tym, co się dzieje w związku z „Zieloną granicą”. Hejt stał się tak globalny, że poczuliśmy, iż Agnieszkę należy chronić – czytamy na portalu „Plejada”.
Adamik stwierdziła, że w ze względu na bieżącą sytuację wolność Agnieszki Holland została „ograniczona”.
– Mama przestała wychodzić na spacery z psem, panowie z ochrony nie pozwolili jej też jeździć np. metrem czy tramwajem. Musi więc poruszać się wyłącznie samochodem. Jej wolność została ograniczona. Mama jednak zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i wie, czym kończy się nakręcanie hejtu. To słowo brzmi niewinnie, ale tak naprawdę oznacza nienawiść. Nakręcanie nienawiści może doprowadzić do zbrodni – powiedziała córka reżyserki.
Źródło: Plejada
POLECAMY RÓWNIEŻ PRZECZYTAĆ:
Ważna wiadomość dla widzów Michała Rachonia. Doszło do istotnej zmiany [FOTO]
Przykra wiadomość obiegła media. Nie żyje znany aktor
Jakimowicz także nie odpuszcza. Zaskakujące słowa o Magdalenie Ogórek
Ziemkiewicz nie wytrzymał. Mocno odpowiada na słowa Andrzeja Seweryna [WIDEO]
Nowe nagranie z Andrzejem Sewerynem. Nie wszystkim się ono spodoba [WIDEO]