Fernando Santos niespodziewanie został selekcjonerem reprezentacji Polski w styczniu bieżącego roku. Dla wielu osób wybór Portugalczyka był sporym zaskoczeniem. Wcześniej w mediach przewijały się zupełnie inne nazwiska potencjalnych następców Czesława Michniewicza. Teraz na temat wyboru Polski przez Santosa wypowiedział się jego przyjaciel – Antonio Muchaxo. Wypowiedź padła w rozmowie z „Faktem”.
POLECAMY TAKŻE: Kołtoń nie ma wątpliwości: „Przydałby się reprezentacji”
Jeszcze w grudniu w mediach i w opinii publicznej trwała rozgrzana do czerwoności dyskusja na temat obsady stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. Zdania w tej kwestii od początku były mocno podzielone.
POLECAMY TAKŻE: Liga Mistrzów: PSG ma problem. Milan zaskoczył Conte
Część kibiców wskazywała na to, że to Michniewicz powinien kontynuować swoją pracę z kadrą narodową. To za jego „rządów” udało się wygrać baraże o mundial, gdzie biało-czerwoni wyszli z grupy pierwszy raz po niemal czterech dekadach.
POLECAMY TAKŻE: Szokujące zachowanie Nitrasa w Sejmie. Kaczyński wszystko nagrał (WIDEO)
Z kolei na drugim biegunie pojawiły się zdania, które wskazywały między innymi, że z byłym trenerem Legii Warszawa Polacy nie zaliczą żadnego progresu. Kolejna sprawa, to styl, jaki kadra Polski reprezentowała pod wodzą Czesława Michniewicza – twarda defensywa, która jest mało przyjemna dla oka kibica i nie do końca sprawdza się w konfrontacjach z silniejszymi rywalami. Nie zabrakło także opinii, że o przyszłości Michniewicza zadecydowała tak zwana „afera premiowa”.
Fernando Santos w Polsce
W związku z powyższym można powiedzieć, że wygrała opcja druga i jej argumenty. Aktualnie selekcjonerem reprezentacji Polski jest Fernando Santos. 68-latek przez wiele lat prowadził Portugalczyków i zdobył z nimi między innymi tytuł mistrzów Europy.
POLECAMY TAKŻE: Rzecznik Straży Granicznej skomentowała wyrok ws. Barbary Kurdej-Szatan
Wybór Santosa mógł wiele osób zaskoczyć. Teraz na temat decyzji 68-latka wypowiedział się w rozmowie z polskimi mediami Antonio Muchaxo – przyjaciel nowego selekcjonera reprezentacji Polski.
– Dobrym powodem jest to, że u was jest… żubrówka. Ciekawa jest też historia. To stary kraj, jak Portugalia – mówił przyjaciel trenera biało-czerwonych.
W dalszej części swojek wypowiedzi Muchaxo podkreślił, że być może Fernando Santos potrzebował dokonać pewnych zmian w swojej pracy, aby móc się w dalszym ciągu rozwijać.
– Poza tym człowiek potrzebuje zmiany. Pozostając w jednym miejscu, przestaje się rozwijać. Zwłaszcza w takiej branży jak futbol. Piłka nożna potrafi zjadać ludzi. Buduje ich, a potem niszczy. Myślę, że to dobry moment na zmianę otoczenia dla niego – powiedział.
Debiut Fernando Santosa przypadnie na mecz reprezentacji Polski z Czechami. Będzie to pierwsza konfrontacja Polaków w eliminacjach do Euro 2024 i także pierwsza od ostatniego spotkania na mundialu w Katarze z reprezentacją Francji.
Źródło: wp.pl
POLECAMY TAKŻE INNE NASZE ARTYKUŁY:
„Od Kamila Stocha wiele zależy”. Mocne słowa także o skoczku z Zębu
Gdzie zagra reprezentacja Polski z Albanią? Jest problemem z lokalizacją
Fatalny sondaż także dla Tuska. To lidera Platformy mocno zaboli
Kto wygrałby wybory prezydenckie? Zaskakujące wyniki sondażu
Daniel Obajtek poinformował o nowych zasobach gazu w Polsce. Wieści potwierdza także Orlen