Z relacji portalu „Wprost” wynika, że dziennikarz TVP — Michał Rachoń postanowił zaapelować do Prawa i Sprawiedliwości w sprawie odtajnienia dokumentów, które mają dotyczyć relacji polsko-rosyjskich w czasach rządów Donalda Tuska. W opinii dziennikarza Telewizji Polskiej – Będziemy mogli jako obywatele ocenić działania, które były podejmowane – argumentował.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Zaskakująca wiadomość obiegła media. Znany dziennikarz nagle odchodzi z TVP?
Michał Rachoń od wielu lat jest dziennikarzem występującym na antenie Telewizji Polskiej. To właśnie na antenie publicznego nadawcy prowadzi programy dotyczące głównie spraw politycznych. Sam z wykształcenia jest politologiem. Przes karierą w TVP współpracował między innymi z „Gazetą Polską”, „Gazeta Polska Codziennie”, „Niezależna Gazeta Polska – Nowe Państwo” i także portalem informacyjnym „Niezależna”.
POLECAMY TAKŻE: Tragiczne informacje obiegły media. Nie żyje popularny aktor
Niedawno dziennikarz stał za realizacją nowego serialu dokumentalnego „Reset”, którego emisja odbywała się na antenie kanałów Telewizji Polskiej. Współtworzył go z polskim historykiem Sławomirem Cenckiewiczem. Łącznie w bieżącym roku przedstawiono dwa sezony prodykcjach.
POLECAMY TAKŻE: Przykra wiadomość. Nie żyje popularny aktor znany z legendarnego filmu
– Serial przedstawi nieznane dokumenty i informacje na temat polsko-rosyjskiego resetu z lat 2007–2015 – czytamy w jego opisie na portalu Filmweb.
Michał Rachoń zaapelował do PiS
Z relacji portalu „Wprost” wynika, że dziennikarz TVP — Michał Rachoń postanowił zaapelować do Prawa i Sprawiedliwości w sprawie odtajnienia dokumentów, które mają dotyczyć relacji polsko-rosyjskich w czasach rządów Donalda Tuska.
POLECAMY TAKŻE: Niesamowity występ Blanki na imprezie TVP. To po prostu trzeba zobaczyć [WIDEO]
— Jeśli ci ludzie, którzy pełnią w tej chwili jeszcze przez jakiś czas kluczowe role w polskich instytucjach, podejmą decyzję o odtajnieniu tych dokumentów, to przejdzie to do historii i będziemy mogli jako obywatele ocenić działania, które były podejmowane. Bo takie dokumenty z całą pewnością istnieją w polskich archiwach, polskich instytucjach, kancelariach niejawnych i to od polityków zależy, czy podejmą decyzję o ich odtajnieniu – tłumaczył dziennikarz.
Według opinii Michała Rachonia, w sytuacji, w której dokumenty nie zostaną niezwłocznie odtajnione, mogą zostać zniszczone po spodziewanej zmianie władzy. Jego zdaniem „obywatele mają prawo wiedzieć”, w jaki sposób kształtowały się relacje polsko-rosyjskie, „gdy premierem był Donald Tusk”.
– A jeśli ci ludzie tego nie zrobią, to jestem pewien – bo takie rzeczy już się wydarzały – że te dokumenty zostaną zniszczone. (…) Pozostaną po nich tylko świstki z informacją, że tego i tego dnia, taki i taki dokument został zniszczony. (…) To jest mój apel do tych ludzi, aby dokumenty tego typu odtajnili najszybciej jak się da – zakończył.
Źródło: Wprost
POLECAMY TAKŻE:
Matka zamordowanej Anastazji nie wytrzymała. Padły mocne słowa [FOTO]
Andrzej Seweryn poniesie konsekwencje za swoje słowa? Pojawiły się nowe informacje [WIDEO]
Polacy pogrążeni w smutku. Nie żyje gwiazda znanego polskiego serialu
Dramat także 27-letniej Polki. Ojciec kobiety przekazał nowe informacje
Fatalna wiadomość także dla widzów TVP. To już koniec znanego programu